Jak podaje BBC dzisiaj w godzinach nocnych Scotland Yard aresztował 21 osób podejżanych o planowanie ataku terrorystycznego. Podejżewa się, że atak miał polegać na przemyceniu materiałów potrzebnych do budowy ładunku wybuchowego na pokład kilku samolotów lecących z UK do USA. Prowizoryczne bomby miały być złożone na pokładzie lecącego samolotu i detonowane nad Atlantykiem. Gdyby plan się powiódł szanse na odkrycie kto przeprowadził akcję i jaką otrzymał pomoc i skąd byłyby niewielkie. Szanse na odnalezienie szczątków samolotu a co za tym idzie jakichkolwiek materiałów dowodowych są niemalże zerowe.
W związku z odkryciami Scotland Yardu w UK wprowadzono highest threat level (najwyższy stan zagrożenia) - oznaczający że należy spodziawać się ataku w każdej niemalże chwili. Zaalarmowane zostały natychmiast wszystkie lotniska i wprowadzono natychmiastowy zakaz wnoszenia na pokład samolotu jakiegokolwiek bagażu podręcznego.
Natychmiast również pojawiło się sporo teorii spiskowych, wiele osób uważa że cała akcja to jedna wielka bujda i ma jedynie na celu podtrzymanie atmosfery strachu i odwrócenie uwagi od tragicznej sytuacji na bliskim wschodzie.
Będąc starym cynikiem nie wierzę za grosz rządowi UK, US ani żadnemu innemu. Jednak faktem jest, że komuś udało się 9/11, ktoś zainicjował 7/07 itd. Wygląda na to że dzisiejsza akcja uratowała życie kilku ludziom. Dzięki policji nie stali się oni ofiarami ataku maniaków wierzących, że zabijanie niewinnych ludzi jest rozwiązaniem ich problemów. Uważam że należy pogratulować Scotlan Yardowi, życzyłbym sobie i wszystkim żebyśmy nie musieli oglądać takich wiadomości, jednak wolę takie wieści niż obrazki walących się wierzowców i ofiar wynoszonych z metra.
No comments:
Post a Comment