Żadko pisze o bulbonii bo w sumie nie dotyczy mnie to już. Jednak jako, że mam szczęście i żyję wolnym kraju, pozwalam sobie czasem skomentować cos co wpadnie mi w oko. Dojrzałem na Onecie taką oto informację:
"Dziennik": od wczoraj nie można robić zdjęć premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu z boku.
Informację o zakazie robienia zdjęć premiera z profilu, fotoreporterzy otrzymali przed wczorajszą konferencją prasową. W sali ustawiono specjalną barierkę, a dodatkowo przestrzegania zakazu pilnowali pracownicy biura prasowego rządu.
"Nie ma potrzeby robienia zdjęć premierowi z profilu" - mówi rzecznik rządu Jan Dziedziczak. Jego zdaniem, takie obostrzenia to powszechna praktyka.
Bardzo chciałbym zobaczyć jak rzecznik Tony'ego Blair'a wyjaśnia paparazzi pracującego dla np. Sun'a że nie wolno Tony'ego fotografować z profilu. To byłoby coś wartego obejżenia.
Może pan prezydent pofatygowałby się do Wielkiej Brytanii, gdzie już niedługo zresztą zamieszkiwać będzie większość obywateli bulbonii, i wziął ze sobą paru tych komediantów z bióra prasowego. Dobrze byłoby aby cała ta wesoła czereda zobaczyła co to jest wolna prasa i jak reaguje ona na próby jej ograniczania.
1 comment:
"[...]tych komediantów z bióra prasowego."
ORTOGRAFIA!
Post a Comment