Sunday, October 02, 2011

Rok bez mięsa

Mniej więcej 2 lata temu zaczeliśmy interesować się skad pochodzi nasze jedzenie. Dość szybko stwierdzilismy ze musimy oderwac sie od uzależnienia od supermarketów i postanowiliśmy zmienic dość radykalnie nasze zwyczaje. Mieliśmy również dosc weekendowych wypraw na zakupy, szukania miejsca na parkingu, tloku w sklepie, kolejek do kasy i innych supermarketowych "atrakcji". Praktycznie z dnia na dzień przestalismy korzystać z supermarketów. Zmiana przyszła nam dosyć łatwo, znaleźliśmy kilka lokalnych rynków na których lokalni farmerzy sprzedaja swoje produkty, zaczęlismy też korzystać z usłóg firm wysyłkowych takich jak "Abel & Cole" i "Riverord Organics" (polecamy obie).

Po 2 latach unikania supermarketów zapomnieliśmy prawie o ich istnieniu, nie kupujemy prawie żadnych "gotowych" produktów, wyjątkami sa muesli, soya/coconut/oats mylk itp i czasami jakies "przekaski" (ciagle jestem uzależniony od paluszków). Poza tym gotujemy sami wszystko, sami robimy makaron, pieczemy chleb itd. Rok temu postanowilismy odstawić mięso i inne produkty pochodzenia zwierzęcego.

Początki były dość trudne, nie mając wiedzy i doświadczenia w vegańskiej kuchni odstawienie, miesa, sera, mleka, smietany, jajek, ryb itd pozostawiło nas z raczej skromnym menu. Nie zrażeni trudnościami z pomocą internetu i zakupionej vegańskiej książki kucharskiej nasza dieta zaczęła sie wzbogacać. Dmuchając na zimne, niedawno zrobiliśmy sobie kompleksowe badanie lekarskie, tak jak przypuszaliśmy rezultaty były bardzo dobre.

Chętnie slużymy pomocą i poradą każdemu kto jest zainteresowany vegetariańska/vegańską dietą.